anonim


WARMIAK38

Recommended Posts

W skrócie jest to funkcja, która po włączeniu rozkaże przeglądarce Maxthon wysyłać anonimowo z Twojego komputera dane w celu polepszenia jakości programu. Te dane wysyłane są w tle, więc nie będziesz o tym informowany - co, jak i kiedy te szczegóły są wysyłane. Według strony, do tych danych należą:

- Informacje o zainstalowanym sprzęcie i systemie operacyjnym komputera,

- informacje o operacjach jakie najczęściej wykonywane są przez Ciebie w przeglądarce. Głównie z jakich funkcji korzystasz (np. panel ulubione, tryb nocny, AdHunter etc.),

- podstawowe ustawienia przeglądarki, czyli to, co jest włączone/wyłączone,

- raporty o błędach oraz tzw. "crash-ach" powodujące zamknięcie przeglądarki. Dlaczego takie błędy występują, jak często, co jest ich powodem etc.

Obecnie już spora część (jak nie większość) programów posiada taki moduł do zbierania informacji, więc nie ma się czego obawiać. Twórcy zapewniają, że wszystko jest anonimowe i żadne inne dane nie są zbierane.

Link to comment
Share on other sites

Ogólnie rzecz biorąc sprawa jest dość prosta. Instalujesz oprogramowanie = Zgadasz się na warunki, które narzucił autor programu. W przeciwnym wypadku bywa jednak "Odrzucasz nasze warunki? Nie instaluj tego i daj nam spokój."

Ja nie wierzę, że dane te są wyszczegółowione. Co najwyżej zbierają informacje o wersji systemu, sterowników, wersji przeglądarki i innych suchych liczbach, o których pisałem wyżej. Jeśli nad aplikacją spoczywa (powiedzmy) 50 osobowa drużyna, to nie jest ona w stanie ogarnąć setki tysięcy informacji, które z dnia na dzień stale rosną. Te dane statystyczne głównie podpowiadają im, czy zainteresowanie ich produktem wzrasta lub maleje. Podejrzewam nawet, że awarie i raporty błędów są ignorowane. Łatwiej jest wejść sobie na forum i przeczytać temat, który ktoś napisał, niż czytać nawałnicę zgłoszeń. A przecież Maxthon ma szerokie grono odbiorców, bo Chiny to ogromny kraj, zaś jego działanie rozrosło się praktycznie wszędzie.

Sama instalacja Maxthona to taki "początek". Założenie konta Maxthon Passport to już kolejne usługi, zasady i nowy regulamin. Tym razem wszystko skupia się wokół Twoich danych, mniej anonimowych, gdyż na swoich serwerach nie trzymają już suchych danych o tym, że ktoś tam w Polsce ma zainstalowany system Windows 8.1 i Maxthona w ostatniej becie. Tu idą już szczegóły tj. maile, hasła, zapisane strony, historia i tak dalej... Tak naprawdę nikt nie ma prawa do ich przeglądania, oprócz wyższych organów ścigania.

"Coś za coś"

Z drugiej jednak strony oprócz obaw (których moim zdaniem mieć nie powinniśmy), mamy do dyspozycji spory komfort. Logowanie i synchronizacja może przebiec z każdego komputera, czy nawet urządzenia mobilnego. Mamy wgląd do danych niekoniecznie z poziomu własnego prywatnego/domowego komputera.

Warto jednak wspomnieć o tym, co pisałem. Teraz wszystko dąży do "monitorowania" własnych usług. Systemy operacyjne wysyłają informacje o błędach tak i robią to inne, mniejsze aplikacje. Może być to przeglądarka, antywirus, gra komputerowa, cokolwiek.

Raczej nie znajdziesz przeglądarki, która nie wysyłałaby takich danych. Jeśli chcesz się odizolować od tego modułu, to najlepiej skorzystać z wersji portable i odłączyć od usług online (konto).

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.